Nowy u¿ytkownik
Szanowni wspó³mieszkañcy!
Jako, ¿e by³em ju¿ w kilku mikronacjach i nawet w jednej z nich by³em cz³owiekiem odpowiedzialnym za gospodarkê pozwolê podzieliæ siê moimi do¶wiadczeniami z nimi zwi±zanymi. Ró¿ne s± mikronacje i ró¿ne maja systemy gospodarcze i dostrzegam w nich zawsze ten sam b³±d. Mianowicie jest to d±¿enie do tworzenia informatycznych systemów gospodarczych. Jaka jest to dziejowa pomy³ka przekonali siê w jednej z mikronacji. Kilka miesiêcy temu w do¶æ burzliwych warunkach abdykowa³ tam ksi±¿ê (byli monarchi±). I jako, ¿e stworzy³ gospodarkê na podbudowie informatycznej dokona³ jej zniszczenia. I w tym momencie zacz±³ siê parali¿ pañstwa i obawy spo³eczeñstwa. Chaos by³ tak potê¿ny, ¿e nawet dzisiaj z trudem siê zbieraj±, ale raczej s±dzê, ¿e nie uda im siê tak szybka odbudowa. To by³a cena jak± zap³acili za system informatyczny gospodarki. Z drugiej strony ta informatyzacja gospodarki doprowadzi³o do jeszcze wiêkszego odrealnienia i tak ju¿ wirtualnego ¶wiata. Ja jestem zwolennikiem oparcia gospodarki o w³asne si³y i to co mamy, a nie tworzenie ró¿nego rodzaju podbudowy informatycznej, która mo¿e uleæ do¶æ ³atwemu unicestwieniu. Je¶li to jest mikronacja to musi ona byæ dobrem wspólnym. Dlatego ró¿nego rodzaju roszady w gospodarce nie powinny mieæ prze³o¿enia na ogólny stan mikronacji. Mój pomys³ wymaga wiêkszego skupienia i uwagi, ale mo¿e siê nam bardziej op³aciæ, bo da nam poczucie stabilno¶ci. Kolejnymi ju¿ b³êdami bêdzie inflacja. To jest g³upota, która tak¿e tamt± mikronacjê objê³a. Drukowanie pieniêdzy mikronacyjnych na potêgê i wiara, ¿e to faktycznie mo¿e przynie¶æ korzy¶ci jest ¶lepym zau³kiem. To powoduje efekt taki sam jak ta realna. Nadmiar pieni±dza na rynku powoduje spadek jego warto¶ci i w gruncie rzeczy przy najlepszym za³o¿eniu nie przynosi korzy¶ci. Jako, ¿e jeste¶my, czy aspirujemy aby byæ wirtualnym pañstwem musimy raczej szukaæ rozwi±zañ, które stan± siê alternatyw± wobec innych sytuacji, ale ju¿ realnych. Dlatego proponujê na pocz±tek utworzenie Izby Wymiany. Jej dzia³anie i dalsze reformy opiszê w nastêpnym artykule.
Z uk³onami, Jan Kaniewski
Offline
Nowy u¿ytkownik
Jestem za pomys³em pana Jana de Kaniewskiego. Na swoim przyk³adzie wiem, ¿e niesie on same superlatywy.
Offline